Stres w ciągu dnia, przemęczenie, zanieczyszczenie powietrza, wszystko to niekorzystnie wpływa na funkcjonowanie naszego organizmu. Poszukując sposobów na zminimalizowanie negatywnych skutków stresu i poprawę samopoczucia, warto sprawdzić, czy wciąż rosnące grono sympatyków sauny nie myli się, co do skuteczności tej metody na odprężenie po ciężkim dniu.
Oprócz poprawy nastroju na skutek wydzielanych w trakcie seansu endorfin, pobyt w saunie ma również wiele właściwości prozdrowotnych. Wysoka temperatura panująca w kabinie, wymusza na naszym ciele reakcję obronne. Organizm, by chronić się przed przegrzaniem wydziela pot, wraz z którym wydalane są toksyny. Pocąc się, pozbywamy się również nagromadzonego w tkankach nadmiaru soli, który jest przyczyną zatrzymywania się wody w organizmie i obrzęków.
Podczas seansu korzystamy z wysokiej temperatury w kabinie sauny, naprzemiennie z zimną kąpielą. Naprzemienne nagrzewanie i ochładzanie ciała poprawia nasze krążenie, pozwala zahartować nasz organizm, a przez to zwiększyć jego odporność. Organizm zmuszony do wysiłku termoregulacyjnego spala również kalorie, jednak sauna nie może być traktowana jako jedyny sposób wspomagający walkę z kilogramami. Jak najbardziej seans w saunie wskazany jest po odbytym treningu, wspomoże on regenerację mięśni i pozwoli uniknąć powstawania zakwasów.
Oczyszczenie organizmu ma także korzystny wpływ na wygląd naszej skóry, w trakcie seansu poprawia się ukrwienie tkanek, przez co nasza cera jest bardziej dotleniona. Warto po pobycie w saunie, zapewnić skórze dodatkowy bodziec regenerujący, w postacie odpowiednio dobranego kremu, gdyż rozszerzone pory skóry poprawiają wchłanianie kosmetyków, a przez to zwiększają ich skuteczność.