Przydomowa oczyszczalnia ścieków to w zasadzie jedyne opłacalne rozwiązanie dla domów znajdujących się w dalekiej odległości od siebie i dla których prowadzenie zbiorczej kanalizacji sanitarnej byłoby zbyt kosztowne. To także nowoczesna alternatywa dla szamba.
A jednak „budowa oczyszczalni” brzmi jak wielkie wyzwanie i wiele osób obawia się nie tylko o koszty, ale też o sam proces. W tym artykule przybliżymy problem, by przekonać Państwa, że nie taka oczyszczalnia straszna, jak ją malują i że osoby o zmyśle technicznym i dysponujące odpowiednimi narzędziami mogą zamontować przydomową oczyszczalnię samodzielnie.
Dobrą wiadomością jest też to, że w większości wypadków nie musimy mieć pozwolenia na jej budowę!
Prace zaczynają się od wykopania odpowiedniej głębokości dołu.Tam osadzamy rury kanalizacyjne oraz zbiornik lub zbiorniki (jeśli decydujemy się na ekologiczne oczyszczalnie przydomowe.) W przypadku oczyszczalni z osadem czynnym lub biologicznym montaż reaktora jest czynnością analogiczną do montażu osadnika wstępnego. Zbiornik podczas prac dobrze wypełnić wodą, by nie uległ uszkodzeniu.
Po wypoziomowaniu można podłączyć instalację ściekową.
Ważnym elementem jest studzienka rozdzielcza, która „segreguje” ścieki. Rury powinny być ułożone w taki sposób, by oczyszczona woda mogła być odprowadzona grawitacyjnie.
Należy zapoznać się także z wymogami dotyczącymi odległości budowanej oczyszczalni od budynków mieszkalnych, kabli elektrycznych, drzew i krzewów, telekomunikacyjnych czy granic działki.