Wnętrza starych, przedwojennych fabryk stały się niesamowitym źródłem inspiracji dla projektantów. Nieco chłodny, surowy styl pełen cegieł oraz czarnej stali został oswojony i obecnie pojawia się w bardzo wielu domach. Pamiętajmy jednak, że ta estetyka wymaga ocieplenia, by urządzone w ten sposób pomieszczenia były przyjazne dla mieszkańców. Najlepiej w tym przypadku sprawdza się połączenie elementów industrialnych z przyjemnymi dodatkami tekstylnymi, drewnem oraz wyrazistymi kolorami.
Chcąc uzyskać efekt loftowego wnętrza, wcale nie musimy wstawiać ogromnych przeszkleń w czarnych ramach oraz wykładać ścian cegłą z odzysku. Wystarczy, że do minimalistycznego salonu lub sypialni wprowadzimy charakterystyczne dla stylu akcesoria. Może to być metalowa lampa do domu przypominająca reflektor, stalowe stojaki na kwiaty i wielkie zegary ścienne, które można było spotkać w starych fabrykach. Takie elementy ładnie współgrają z szarością, bielą i naturalnymi odcieniami dębu. Do tego powinniśmy ożywić wnętrze wyrazistym kolorem. Bardzo modna obecnie jest przytłumiona ochra lub petrol, ale klasyczna zieleń również zda tu egzamin. Taka aranżacja będzie miała niepowtarzalny klimat.