Osoby będące właścicielami domów jednorodzinnych są zmuszone do wyboru właściwego systemu odprowadzania ścieków. Dotyczy to zwłaszcza obiektów, które z różnych powodów nie mogą zostać przyłączone do ogólnej sieci kanalizacyjnej. Warto w tym przypadku postawić albo na mobilne zbiorniki bezodpływowe (plastikowe lub betonowe), albo też na przydomowe biologiczne oczyszczalnie ścieków. Każde z tych rozwiązań posiada określone zalety, choć to drugie jest znacznie bardziej ekologiczne.
W ostatnich latach popularne stało się odprowadzanie ścieków do bezodpływowego szamba w postaci plastikowego albo betonowego zbiornika. Jego pojemność zazwyczaj nie przekracza 10 m3, ale w zupełności wystarcza to dla zaspokojenia potrzeb przeciętnej, czteroosobowej rodziny. Tego rodzaju konstrukcje są stosunkowo tanie, lecz sam wywóz nieczystości generuje spore koszty. Lepszym rozwiązaniem wydaje się być zatem zbudowanie przydomowej biologicznej oczyszczalni ścieków. Co istotne, nie wymaga ona wcale dużych środków finansowych, ponieważ roczne koszty eksploatacji wynoszą łącznie średnio 3000 zł (opłata za energię elektryczną i wywóz szamba). Taka oczyszczalnia może występować w kilku postaciach, w tym m.in jako:
Drenaż rozsączający – układ rur rozmieszczonych pod ziemią, którymi ścieki są rozsączane do samego gruntu. W trakcie tego procesu zachodzą różne procesy fizyczne, chemiczne, a także biologiczne. To rozwiązanie najlepiej sprawdza się na glebach piaszczystych i gliniano-piaszczystych.
Złoże biologiczne – materiał filtracyjny z błoną, umieszczony w specjalnym zbiorniku. Przepływające przez błonę nieczystości zostają dokładnie oczyszczone wskutek działania tworzących ją mikroorganizmów.
Osad czynny – ścieki są poddawane rozkładowi dzięki zawiesinie składającej się z licznych mikroorganizmów.
Oczyszczalnia z filtrem gruntowo-korzeniowym – pozwala wykorzystać oczyszczone ścieki do zasilenia stawu albo nawodnienia roślin w ogrodzie.
O innych rozwiązaniach można przeczytać na https://interprogress.pl/.