Oczywiście, że nie, choć kreacje maksi możemy najczęściej zobaczyć przed ołtarzem. Do wyboru mamy przynajmniej kilka opcji. Od sukni 7/8 aż po mini. Suknie ślubne midi najczęściej wybierają panny młode, które decydują się na ceremonię w Urzędzie Stanu cywilnego, choć nie jest to reguła. Sprawdź przykładową ofertę: “sukienka ślubna midi”.
Jeżeli nie chcemy długiej sukni ślubnej możemy zdecydować się na kreację w stylu lat 50. Taka suknia jest niezwykle romantyczna i kobieca. Jej atutami są przede wszystkim rozkloszowany dół i mocno podkreślona talia. Dzięki temu otrzymujemy figurę klepsydry, nawet jeśli nasza sylwetka nie jest do końca idealna.
Warta rozważenia jest inspiracja szalonymi latami 60. Wtedy panny młode często wybierały suknie ślubne mini. Z taką krótką suknią ślubną ciekawie wygląda dłuższy welon. Pamiętajmy, że suknia ślubna mini wymaga sporego wyczucia. Tu łatwo o przesadę.
Pewnie, że tak. Możemy zdecydować się na przykład na suknie ślubne z jedwabiu. Ta tkania zawsze pięknie się prezentuje. Możemy wybrać szalenie modne w tym sezonie koronki.
Wybierając krótką suknię ślubną musimy zwrócić uwagę na kilka aspektów. Po pierwsze sukienka nie może być zbyt krótka. Po pierwsze może to wyglądać po prostu wulgarnie. Po drugie suknia w tańcu może odsłonić naszą bieliznę, a tego nie chce żadna panna młoda. Po trzecie dekolt. W tym przypadku również warto zachować balans. Odkryte nogi to i tak bardzo dużo… W tym przypadku mniej znaczy na pewno więcej.