Zastanawiając się nad wyjazdem na narty, nasze myśli zazwyczaj skupiają się wyłącznie na górach europejskich. Nic zresztą dziwnego, bowiem proponowane przez określone kraje warunki, trasy oraz wyciągi kuszą nas jakością, długością zjazdów oraz różnorodnością. Jednakże, dlaczego by nie pomyśleć o kurortach narciarskich znajdujących się w Ameryce Północnej? Odległość oraz wielogodzinny lot do miejsca docelowego mogą odstraszać, jednak prezencja stoków i kurortów wcale nie jest gorsza niż w Europie.
Wyjazd na narty do Ameryki Północnej nie musi wiązać się jedynie z wyłącznie narciarską inicjatywą. W ofertach biur podróży znaleźć można przykłady wyjazdów narciarskich, które zawierają w sobie elementy objazdowe. To jest, przeznaczone jest parę dni na wycieczki zapoznawcze po terenach Stanów Zjednoczonych czy po Kanadzie. Dzięki temu, poznać możemy zarówno górskie rejony danego kraju, jak i jego życie codzienne.
Oprócz zorganizowanych wycieczek wszystko załatwić możemy i prywatnie. Niepowetowaną korzyścią w tym przypadku jest to, iż cały plan wyjazdu układamy sobie sami i od nikogo nie jesteśmy zależni. Wyjeżdżając do Ameryki Północnej na narty Kanada jawić się będzie jako najbardziej atrakcyjne miejsce docelowe. To właśnie na terenie tego państwa istnieje ogrom różnorodnych kurortów, a ceny nie są tak wysokie jak w części USA. Podejmując decyzję, zabierzmy ze sobą swój sprzęt – narty czy snowboard możemy wypożyczyć na miejscu, jednak już buty narciarskie warto mieć własne. Aktualnie znaleźć można wiele ciekawych promocji na sprzęt zimowy (chociażby tutaj: https://contingent.pl/kategoria/buty-narciarskie/).